Tomczyk Agnieszka







Urodziła się 2 stycznia 1990 roku w Szczecinie. Obecnie uczennica II klasy I LO w Mielcu. Od 2000 roku harcerka Związku Harcerstwa Polskiego, od kwietnia 2007 instruktorka ZHP. Przygoda z pisaniem nie jest długa - wiersze pisane od szóstej klasy szkoły podstawowej chowane były do szuflady. Wygrzebano je przez przypadek, dotarła do nich bibliotekarka drugiego gimnazjum, pani Barbara Kośla, i wysłała na Ogólnopolski Konkurs Literackiej Twórczości Dzieci i Młodzieży Gimnazjalnej "W mojej magicznej przestrzeni", gdzie wiersz zdobył wyróżnienie. O swoim udziale w konkursie autorka dowiedziała się odbierając dyplom i pamiątkowy zbiorek z nagrodzonymi pracami. Obecnie ma za sobą pierwszy wieczór poetycko-autorski, na którym promowała swój będący w planach wydawniczych tomik "Pajęczyna". Jej wiersze znalazły się również w almanachu grupy literackiej "Słowo", której członkiem jest od 2007 roku. Prywatnie uwielbia góry, jeziora, żaglówki, wschody słońca, ogniska i gitarę.


Patriotyzm...?

ubrani w szare mundurki
bezboleśni
i tak konformistyczni

ubrani w szare mundurki
z kanistrem benzyny w ręce
tak bezboleśnie boleśni

ubrani w szare mundurki
wybuchając płaczem benzyny
bezboleśnie dziecinni
że aż boleśnie dorośli

ubrani w szare mundurki
stojący w szarych szeregach
z bezbolesnymi szarymi twarzami
i flagą biało-czerwoną


Sonata

snuję się po domu
obłąkana…

błądzę w korytarzach myśli
zagubiona…

kołyszę do snu motyle
zrozpaczona…

śpiewam miłością kwiatów
oszukana…


nie czułam jej…
radosna jak poranek
po nocy strachu

tak cicho…
w dole szumi las
przy księżycowej sonacie snu

tak zimno…
odchodzimy od siebie
zwodzeni na bagna szarości

w pustce…
dałam ci białą wstążkę mych snów
wróć…
jak gołąb w południe

z nadzieją…
idziesz po falach wiatru


w przegranej walce…


Pustka

martwe obrazy puste ściany ciche parowanie herbaty
i tylko echem odbijające się
naprzemienne tik-tak i bim-bam
starego zegara zbierającego kurz w salonie

tik-nie
nie-tak
bim-buch
buch-bam

jedynie indukcyjny trzepot rzęs przypomina
o duszy czegoś
co kiedyś zwało się
człowiekiem

 

Please publish modules in offcanvas position.