Drukuj
Wielu miłośników poezji przybyło 2 marca 2013 roku do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mielcu, aby w trakcie spotkania autorskiego Grzegorza Kociuby, poety i krytyka literackiego, pochodzącego z pobliskiego Tarnobrzega, obcować z jego twórczością.

 Tłem spotkania  znakomicie korespondującym z poezją gościa Grupy Literackiej „Słowo” działającej przy Towarzystwie Miłośników Ziemi Mieleckiej  im. Władysława Szafera,  był wernisaż malarstwa Grzegorza Cebuli, artysty Klubu Środowisk  Twórczych.

1

Spotkanie, po zwyczajowym powitaniu gościa i wszystkich uczestników przez dyrektor MBP Marię Błażków, rozpoczął prezes „Słowa” Zbigniew Michalski. Przedstawił on  biogram  poety oraz jego bogaty dorobek twórczy.

2

Jako pierwsza wystąpiła Julia Kożuszna. Przy akompaniamencie gitary zaśpiewała dwie piosenki, których wykonanie zostało  nagrodzone burzą oklasków. Następnie przywitał gościa  obecny na spotkaniu znany mielecki poeta Wiesław Kulikowski, zaś prezes KŚT Jadwiga Klaus przedstawiła dokonania Grzegorza Cebuli.

3

Z wierszami pochodzącymi z tomu „Powiększenia. Wiersze 1999-2006” nadzwyczaj wnikliwie, z aktorską  dbałością  o dykcję, zapoznały uczestników Jadwiga Klaus i Maria Orłowska. Z kolei zabrał głos sam Grzegorz Kociuba. W jego interpretacji  wiersze z tomiku „Stonka i inne wiersze” i nowe nigdzie dotąd niepublikowane , rozgrzały publiczność. Gość mówił też o trudnej roli krytyka w obecnych czasach, o swojej poezji  i planach  z nią związanych oraz o będących w przygotowaniu książkach poetyckich i krytycznoliterackich. Nawiązał także ciekawy dialog z Grzegorzem Cebulą.

W trakcie dyskusji jaka wywiązała się spotkania głos zabrali: Aleksandra Piguła, Maria Orłowska, Elżbieta Żuchowska-Pezda, Andrzej Talarek, Zbigniew Michalski i Maria Błażków, która podziękowała  gościowi za przybycie do Mielca.


 Foto Janusz Kipa


Na zakończenie spotkania odbyła się tradycyjna sesja fotograficzna z udziałem części jego uczestników. Długa kolejka osób  ustawiła się  po  książki z autografem  poety.
Kolejna, 104. impreza mieleckich literatów z Grupy „Słowo” była niezwykle udana.