21-letnia Monika Cichoń z Podborza została wyróżniona nagrodą “Złota Róża”. Monika Cichoń zdobyła nagrodę za swój tomik poetycki “Gra w zielone”. Poniżej prezentujemy tekst o Monice Cichoń autorstwa Zbigniewa Michalskiego.
{flike id=647}
Nie pomyliłem się w roku 2013, gdy napisałem zamieszczony na kilku portalach internetowych felieton „Poetycki sen Moniki”, który dotyczył startu w dorosłe życie literackie, ówczesnej maturzystki Moniki Cichoń i był związany z wydanym przez nią debiutanckim tomikiem poezji „Gra w zielone” (Mielec 2013). Napisałem wówczas:
Dla Moniki Cichoń, tegorocznej maturzystki, decyzja o przystąpieniu w 2010 roku do Grupy Literackiej „Słowo”, działającej przy Towarzystwie Miłośników Ziemi Mieleckiej im. Władysława Szafera w Mielcu, była z pewnością świadomą decyzją. Już wtedy miała jasno sprecyzowany cel, którym było wydanie własnego tomiku wierszy – otwarcie owej zamkniętej furtki ku samodzielnemu bytowi artystycznemu, dającej w dorosłym życiu możliwość nieskrępowanej działalności w obszarze literatury. Jak grząska jest każda dziedzina sztuki, nie muszę chyba nikogo przekonywać. Po prostu wszelkie zawody z dziedzin artystycznych obarczone są nadmiernym ryzykiem, z powodu sprowadzenia ich, w oparciu o reguły gospodarki wolnorynkowej, do tradycyjnego wyścigu szczurów. W tym miejscu należy więc podkreślić mądrość wyboru młodej poetki, pochodzącej z miejscowości Podborze. Grupa Literacka „Słowo”, działająca prawie siedem lat na mieleckiej ziemi, to więcej niż grupa przyjaciół, skupia bowiem najprawdziwszych miłośników pióra – bez wszelkich ideologicznych waśni i sporów jakie zdarzają się wśród członków innych związków twórczych związanych z literaturą. Taka sytuacja sprzyja wyszukiwaniu i promowaniu młodych talentów, do jakich można niewątpliwie zaliczyć Monikę. Choć jej pierwsza próba zaprezentowania spójnego tomiku nastąpiła zaledwie po roku od przystąpienia do mieleckiego środowiska literackiego i zakończyła się niepowodzeniem, nie zniechęciła autorki do podejmowania kolejnych prób. Ostatnia z nich zakończyła się w czerwcu 2013 roku wydaniem własnego tomiku poezji „Gra w zielone”, na kartach którego, w oparciu o własny oryginalny język poetycki, mierzy się z krnąbrnym słowem, określa swoje położenie w kosmosie literatury i wytycza własną ścieżkę ku przyszłości.[...].
Nie pomyliłem się już w 2010 roku, gdy ona sama wstępowała do Grupy Literackiej „Słowo”. Na podstawie wierszy jakie wówczas zaprezentowała, wiedziałem, że w przyszłości może osiągnąć sukces. W ostatnich dniach, na potwierdzenie tych słów, otrzymaliśmy werdykt Kapituły Nagrody Literackiej im. Jarosława Zielińskiego „Złota Róża”, przyznający nagrodę główną za tomik „Gra w zielone”, w którym czytamy:
Nagrodę otrzymała MONIKA CICHOŃ za tomik poetycki GRA W ZIELONE (Mielec 2013).
Wiele talentów zawdzięczamy dzięki poważnym mieleckim konkursom literackim, do których należy zaliczyć: „Ogólnopolski i Polonijny Turniej Poetycki o “Złote Pióro” Prezydenta Miasta Mielca i “Srebrny Herb” Województwa Podkarpackiego”, konkurs literacki „Na skrzydłach Ikara”, konkurs literacki „Przeciągi literackie” i inne. Same konkursy nie załatwią wszystkiego. Dlatego spotykamy się w Grupie, żeby talenty podobne do Moniki nie były marnotrawione, żeby wszelkimi możliwymi sposobami osiągać cel nie zawsze szybki, łatwy i przyjemny. Taka jest powszechna opinia, że młodości dodają skrzydeł i nakręcają hormony. Ze swej strony potwierdzam: w większości są to pozytywne zjawiska. Młodość poszukuje dla siebie najlepszych wyborów. Monika też zaufała kolektywowi Grypy Literackiej „Słowo”, dzięki czemu całkiem niedługo odbędzie się w Warszawie jej wielkie święto. Poetycki sukces Moniki jest sukcesem całego środowiska literackiego.
źródło: RMI
Tomik poezji „Gra w zielone”. wersja.PDF
Przeczytaj więcej: